Samochód osobowy marki Renault, opatrzony numerami rejestracyjnymi z Gryfic, wjechał na rondo znajdujące się na skrzyżowaniu ulic Solnej, Jedności Narodowej oraz Żurawia. Pojazd dotarł do tego miejsca jadąc od strony stadionu. Zamiast jednak kontynuować swoją drogę prosto, kierujący nim postanowił skręcić. Doszło wówczas do kolizji z kilkoma znakami drogowymi rozmieszczonymi na rondzie.
Kierowca nie zatrzymał się jednak po tym incydencie. Wjechał na ulicę Żurawia, jednak zrobił to pod prąd, co tylko potwierdziło jego lekceważenie zasad ruchu drogowego. Świadkowie tego zdarzenia natychmiast wezwali służby ratunkowe. Na miejsce przybyli policjanci, a także strażacy, których zadaniem było zabezpieczenie uszkodzonego samochodu i części, które rozrzucone zostały na drodze w wyniku kolizji.
Zastali tam mężczyznę, który podczas badania alkomatem osiągnął wynik 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Z relacji świadków wynikało, że w czasie zdarzenia w pojeździe znajdowały się dwie osoby. Mężczyzna, którego zastali na miejscu, zapewniał, że nie był tym, który prowadził pojazd. Funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania drugiego mężczyzny. Tymczasem samochód trafił na parking policyjny.