Szokujące wydarzenie miało miejsce rano, w sobotę 27 lipca 2024 roku. W czasie wykonywania zadań naprawczych, jeden z pracowników zakładu doznał poważnych obrażeń. Niezwłocznie po zdarzeniu wezwane zostały służby ratunkowe, w tym straż pożarna oraz karetka pogotowia. Niestety pomimo natychmiastowej interwencji, nie udało się uratować życia mężczyzny, którego kończyny zostały zmiażdżone przez maszynę do kruszenia betonu. Przez kilka godzin na miejscu incydentu pracowali funkcjonariusze policji, prokurator oraz technicy policyjni. Ponadto na miejsce przybyli inspektorzy pracy.
Podczas śledztwa ustalono, że to właśnie prace naprawcze przyczyniły się do zaistnienia tragedii. W pewnym momencie maszyna do kruszenia betonu niespodziewanie uruchomiła się, pociągając za sobą 35-letniego pracownika. Mężczyzna doznał poważnych obrażeń w postaci zmiażdżenia górnych kończyn. Śledczy potwierdzili jednak, że firma przestrzegała zasad bezpieczeństwa i higieny pracy, a poszkodowany mężczyzna był tam legalnie zatrudniony. Prokurator zadecydował o zabezpieczeniu ciała pracownika w celu przeprowadzenia sekcji zwłok.